Prezes Lubartowskiego Stowarzyszenia Hospicjum św. Anny – nagrodzony!!!

dodane przez dnia cze.15, 2012, w kategorii AKTUALNOŚCI

Z wielką radością informujemy, że Pan Jan Czekierda – Prezes Lubartowskiego Stowarzyszenia Hospicjum św. Anny otrzymał Nagrodę Burmistrza Miasta Lubartów w dziedzinie pracy społecznej na rzecz naszego miasta.

fot. "Tygodnik Lubartowiak"

Przygoda Pana Jana z lubartowskim hospicjum jest niezwykła. W 2005 roku ksiądz Prałat Andrzej Tokarzewski, wieloletni Proboszcz parafii św. Anny w Lubartowie zainicjował budowę hospicjum stacjonarnego, które stało się pierwszą tego typu placówką w powiecie lubartowskim. W dniu 6 lutego 2005 roku odbyło się zebranie założycielskie Lubartowskiego Stowarzyszenia Hospicjum św. Anny, którego prezesem w wyniku tajnego głosowania został Jan Czekierda. Tą odpowiedzialną funkcję do chwili obecnej z wielkim zaangażowaniem i dużym profesjonalizmem, pełni już trzecią kadencję Zarządu.

Pan Jan wraz z ks. Andrzejem Tokarzewskim rozpoczynając budowę placówki o charakterze dobroczynnym kierowali się dobrem mieszkańców naszego miasta, dlatego też postanowili dołożyć wszelkiego wysiłku aby powstało Hospicjum św. Anny w Lubartowie. Nie tylko Ksiądz Prałat u schyłku swojego życia wiedział, że w czasach współczesnych jako wierzący powinniśmy zainteresować się losami ludzi, których choroba jest nieuleczalna, aby w godziwych warunkach przeżywali ostatnie chwile swojego życia. Pan Jan od samego początku kieruje się tym założeniem. Obaj zdawali sobie sprawę, że szpitale często tylko leczą, dlatego też powstało Stowarzyszenie, którego celem jest pomoc ludziom, którzy cierpią w ostatnim stadium choroby nowotworowej. Nikt sobie wówczas nie wyobrażał, że działalność lubartowskiego hospicjum obejmie nie tylko miasto, powiat lubartowski, ale i również odległe miejscowości Lubelszczyzny.

Parafia udostępniła plac pod budowę i fundusze, ale koniecznym było utworzenie Stowarzyszenia od początku kierowanego przez Pana Jana – które umożliwia działalność oraz funkcjonowanie Hospicjum pod kątem finansowym i wyposażeniowym w niezbędny sprzęt. Budowę placówki hospicyjnej na terenie stanowiącym własność parafii rozpoczęto niemal natychmiastowo. Pan Jan od samego początku był zaangażowany w prace projektowe obiektu, a także procedury administracyjne, dzięki którym uzyskano stosowne pozwolenia na budowę w 2005 roku.

fot. "Tygodnik Lubartowiak"

W trakcie choroby Księdza Prałata Andrzeja Tokarzewskiego, a później po Jego śmierci w dniu 17 października 2006 roku, Pan Jan przejął wszelkie obowiązki związane z realizacją budowy Hospicjum. Od samego początku powołania Lubartowskiego Stowarzyszenia Hospicjum św. Anny, nie czekając na koniec budowy pozyskiwał licznych sponsorów w kraju i za granicą, dzięki którym udało się zgromadzić środki finansowe i rzeczowe na wyposażenie placówki w sprzęt oraz środki medyczne umożliwiające prawidłowe jej funkcjonowanie.

Należy podkreślić, że wielokrotnie osobiście jeździł po dary, które m. in. przekazywane były na rzecz lubartowskiego Hospicjum przez Polską Misję Katolicką w Münster w Niemczech lub od darczyńców z różnych rejonów Polski.

W dniu 26 lipca 2007 roku podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Anny, ks. abp Józef Życiński w obecności zaproszonych gości poświęcił budynek Hospicjum. We wrześniu 2007 roku dzięki Panu Janowi dopełnione zostały wszystkie formalności urzędowe oraz uzyskano niezbędne pozwolenia dopuszczające placówkę hospicyjną do użytkowania.

W dniu 5 listopada 2007 roku, po załatwieniu wszystkich formalności związanych z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz doborem wykwalifikowanego personelu medycznego i pomocniczego, który należało zatrudnić – Hospicjum oficjalnie rozpoczęło swoją działalność jako Społeczny Zakład Opieki Hospicyjnej im. ks. Prałata Andrzeja Tokarzewskiego oraz przyjęło pierwszego pacjenta. Wszystkie te procedury odbyły się dzięki staraniom Pana Jana. To on wraz z członkami Zarządu Stowarzyszenia opracowuje i zatwierdza Statuty, regulaminy, rozporządzenia, które pozwalają na prawidłowe funkcjonowanie placówki o charakterze dobroczynnym.

Należy podkreślić, że pobyt w hospicjum stacjonarnym, które opiekuje się dziesięcioma pacjentami, oraz w hospicjum domowym, w którym pod opieką znajduje się piętnastu podopiecznych – jest formą bezpłatna.

Początki były niezwykle trudne, bowiem brakowało środków finansowych na wynagrodzenia dla pracowników oraz na zakup podstawowych środków medycznych. To głównie Pan Jan zadbał o kontakty m. in. z firmami, przedsiębiorstwami, samorządami, które wspomagają finansowo działalność Hospicjum. Lubartowskie Stowarzyszenie Hospicjum św. Anny uzyskało status organizacji pożytku publicznego, dzięki czemu ludzie dobrej woli mogą przekazywać 1% podatku dochodowego na rzecz lubartowskiej placówki hospicyjnej.

W 2008 roku Pan Jan zainicjował również utworzenie wolontariatu hospicyjnego, który bezinteresownie na co dzień wspiera personel medyczny, towarzysząc podopiecznym hospicjum u schyłku ich życia. Działania wolontariatu mają charakter wielowymiarowy, bowiem oprócz stałej pomocy na oddziale, organizowane są m. in. akcje mające na celu pozyskiwanie środków finansowych na rzecz hospicjum, prelekcje edukacyjne w placówkach oświatowych, koncerty, które mają formę podziękowania wszystkim tym, którzy wspierają dzieło hospicyjne.

Lubartowskie Hospicjum wspiera również rodziny Podopiecznych, a przede wszystkim dzieci osierocone, dla których organizowane są m. in. wyjazdy, paczki, stypendia, itp. Dzięki zatrudnieniu pracownika socjalnego, zarówno rodziny jak i sami Pacjenci, mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy w załatwieniu spraw urzędowych, socjalnych, itp. Wsparcia udziela również hospicyjny psycholog.

Pan Jan jest osobą niezwykle skromną, całym swoim sercem, bezinteresownie, w formie wolontariatu od samego początku zaangażował się w dzieło hospicyjne, Jego funkcja nie jest wynagradzana. Często inwestuje swoje środki finansowe aby m. in. pokryć koszty podróży przemieszczając się swoim prywatnym samochodem w sprawach hospicyjnych w różne części Polski. W Hospicjum jest niemal każdego dnia, tak jak każdy pracownik etatowy, dbając oto aby niczego nie zabrakło, aby pacjenci czuli się bezpiecznie, komfortowo, oraz zapewniona została im pomoc zgodnie z założeniami działalności Stowarzyszenia i Zakładu.

fot. "Tygodnik Lubartowiak"

Pan Jan wraz z członkami Stowarzyszenia, personelem i wolontariuszami dokłada wszelkiej staranności aby Lubartowskie Hospicjum św. Anny było podobne do domu, a tak różne od większości szpitali.

Altruistyczna postawa Pana Jana, budzi w wielu osobach podziw i zachęca do angażowania się w sprawy społeczne, zwłaszcza na rzecz osób potrzebujących, chorych, które są obok nas. Jako emeryt daje świadectwo mieszkańcom naszego miasta oraz regionu, że nadzieja przychodzi do człowieka cierpiącego, wraz z drugim człowiekiem.

Cieszymy się, że władze Lubartowa dostrzegają i doceniają pracę Pana Jana Czekiery na rzecz potrzebujących i choć wiemy, że działalność hospicyjna jest dla niego bardzo ważna, oraz że prowadzi ją nie dla zaszczytów – to otrzymanie takiej nagrody z rąk Burmistrza Miasta Lubartowa – Pana Janusza Bodziackiego jest dla niego z pewnością miłą satysfakcją, a także motywacją do dalszych działań.

Pan Jan znalazł się w gronie nagrodzonych z innych dziedzin życia naszego miasta: kulturalnej, sportowej, gospodarczej , działalności na rzecz dzieci i młodzieży oraz promocji miasta.

Serdecznie gratulujemy naszemu Nagrodzonemu, życząc wielu sił oraz jak najlepszego zdrowia w działalności charytatywnej na rzecz osób cierpiących, potrzebujących pomocy w ostatnim stadium choroby nowotworowej.

Michał Filipowicz
z Wolontariuszami